Nieuczciwy gospodarz
Dawno temu pewien nieuczciwy gospodarz sprzedał sąsiadowi swoją studnię. Następnego dnia, kiedy nowy właściciel studni poszedł czerpać wodę, mężczyzna, który mu ją sprzedał, nie pozwolił mu wyciągnąć z niej wody. Powiedział: „Sprzedałem ci studnię, a nie wodę, więc nie możesz czerpać wody ze studni”.
Sąsiad nieuczciwego gospodarza był bardzo smutny i postanowił poskarżyć się królowi. Przybył do władcy i wszystko mu opowiedział, prosząc o pomoc i sprawiedliwość.
Król zawołał swojego doradcę, bardzo mądrego człowieka, i przekazał mu tę sprawę. Doradca zawołał nieuczciwego gospodarza, który sprzedał studnię i zapytał: „Dlaczego nie pozwalasz czerpać wody ze studni człowiekowi, któremu ją sprzedałeś? Mężczyzna odpowiedział: „Sprzedałem studnię a nie wodę. Nie ma prawa czerpać wody, która należy nadal do mnie.”
Doradca uśmiechnął się i powiedział: „Dobrze, skoro sprzedałeś studnię temu człowiekowi i twierdzisz, że woda należy do ciebie, to nie masz prawa trzymać wody w studni, która teraz należy do niego. Albo zapłacisz mu za przetrzymywanie wody w jego studni, albo natychmiast ją stamtąd wyciągniesz!”
PAMIĘTAJ!
Nieuczciwość nie popłaca! Bóg uczy nas uczciwości i chce, żebyśmy odzwierciedlali Boży charakter w swoim zachowaniu. Tak, żeby ludzie patrząc na nas, chwalili Boga, który jest w niebie!
ZOBACZ W BIBLII:
„Wy jesteście solą ziemi; jeśli tedy sól zwietrzeje, czymże ją nasolą? Na nic więcej już się nie przyda, tylko aby była precz wyrzucona i przez ludzi podeptana. Wy jesteście światłością świata; nie może się ukryć miasto położone na górze. Nie zapalają też świecy i nie stawiają jej pod korcem, lecz na świeczniku, i świeci wszystkim, którzy są w domu. Tak niechaj świeci wasza światłość przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre uczynki i chwalili Ojca waszego, który jest w niebie.” Ewangelia św. Mateusza 5,13-16.
OCEŃ ARTYKUŁ
Inne Opowiadania
Temat
Copyright (c) 2020 Copyright Holder All Rights Reserved.