Słona lemoniada
W pewnym liceum, do klasy nauczyciela od polskiego, doszedł nowy uczeń. Był bardzo cichy. Z nikim nie rozmawiał, nigdy o nic nie pytał, nie zgłaszał się do odpowiedzi i wydawało się, że nic go nie interesuje. Nauczycielowi wydawało się również, że chłopiec nie miał żadnych przyjaciół. Wszędzie chodził sam, na korytarzu stał sam, w ławce na lekcji też siedział sam.
Nauczyciel obserwował chłopca, a że bardzo lubił nie tylko uczyć, ale i pomagać swoim uczniom to postanowił coś zrobić.
Pewnego dnia, zaraz po lekcji, zawołał do siebie chłopca i powiedział: „Widzę, że zawsze jesteś sam, niewiele mówisz, nie wykazujesz zainteresowania niczym i chyba nie masz tutaj żadnych przyjaciół. Czy powiesz mi, dlaczego?”
Uczeń odpowiedział: „Niedawno spotkało mnie coś bardzo złego. Od tego czasu ciągle o tym myślę i nie potrafię skupić się na niczym innym. Nie potrafię rozmawiać o zwykłych rzeczach, nie potrafię żartować ani śmiać się z żartów kolegów.”
Słuchając chłopca, nauczyciel zaprosił go po lekcjach do pokoju nauczycielskiego. Uczeń przyszedł w umówionym czasie i trochę się zdziwił, bo w pokoju nauczycielskim był tylko nauczyciel od polskiego a na stole, do którego nauczyciel zaprosił chłopca, stał dzbanek z pysznie pachnącą lemoniadą, obok stał talerzyk z ciastkami.
Nauczyciel zapytał chłopca czy napije się lemoniady. Uczeń, trochę onieśmielony, odpowiedział, że tak.
Nauczyciel nalał chłopcu lemoniady do szklanki i ten zaczął pić. Już po kilku łykach chłopiec lekko się skrzywił. Nauczyciel, widząc to, zapytał: „Co się stało? Nie smakuje ci?”
Chłopiec odpowiedział: „Ta lemoniada jest trochę za słona”.
Nauczyciel szybko wstał, sięgnął ręką po dzbanek i powiedział: „O… to żaden problem, wyleję ją i zrobię nową.”
Ale chłopiec zatrzymał rękę nauczyciela sięgającą po dzbanek i powiedział: „Proszę pana, nie trzeba wylewać całej lemoniady, wystarczy ją troszkę dosłodzić i będzie dobra.”
Nauczyciel uśmiechnął się i powiedział: „Nie wydaje ci się, że podobnie może być w twoim życiu? Nieszczęścia są jak nadmiar soli w lemoniadzie. Żeby poprawić jej smak nie trzeba jej wylewać. Nie da się też wyrzucić z niej soli. Wystarczy dodać więcej cukru. Tak samo w życiu, nie unikniemy nieszczęść, ale możemy nasze życie „osłodzić” wiarą i dobrymi doświadczeniami, którymi Bóg chce nas obdarzyć. Gdy będziesz skupiał się na tym co złe, nie będziesz potrafił zauważyć tego, co wokół ciebie jest dobrego.”
Chłopiec uśmiechnął się i podziękował. Ta lekcja była najciekawszą lekcją jaką miał w tej szkole.
PAMIĘTAJ:
Złe doświadczenia mogą przesłonić nam dzień dzisiejszy i błogosławieństwa, którymi Bóg nas obdarza i nadal chce obdarzać. Proś Boga, aby pomógł Ci poradzić sobie ze złymi doświadczeniami i zauważać Jego błogosławieństwa.
ZOBACZ W BIBLII:
„Bliski jest Pan tym, których serce jest złamane, a wybawia utrapionych na duchu. Wiele nieszczęść spotyka sprawiedliwego, ale Pan wyzwala go ze wszystkich.” Księga Psalmów 34,19-20
„Albowiem sądzę, że utrapienia teraźniejszego czasu nic nie znaczą w porównaniu z chwałą, która ma się nam objawić.” List św. Pawła do Rzymian 8,18.
OCEŃ ARTYKUŁ
Inne Opowiadania
Temat
Copyright (c) 2020 Copyright Holder All Rights Reserved.