Sekret radosnej pracy
Dawno, dawno temu żył mądry i dobry król, który bardzo troszczył się o swoich poddanych. Pragnął, aby jego lud był nie tylko bezpieczny, ale też naprawdę szczęśliwy.
Pewnego wieczoru, spacerując po królewskim ogrodzie, pomyślał:
– Czy moi ludzie naprawdę lubią swoją pracę? Czy robią to z radością, czy tylko z obowiązku?
Chcąc poznać prawdę, wezwał swoich zaufanych dworzan i powiedział:
– Wyruszcie do mojego królestwa i znajdźcie człowieka, który zna prawdziwy sekret pracy.
Dworzanie wyruszyli w drogę. Pierwszego dnia zatrzymali się przy lesie, gdzie drwal ścinał drzewa.
– Dobry człowieku – zapytał jeden z dworzan – czy lubisz swoją pracę?
Drwal westchnął ciężko.
– Nie. Robię to, bo muszę. Mój ojciec i dziadek też byli drwalami. Nie mam wyboru.
Dworzanin podziękował i ruszyli dalej.
Nad rzeką spotkali praczkę, która z wysiłkiem szorowała ubrania.
– Czy lubisz swoją pracę? – zapytali.
– Oczywiście, że nie! – prychnęła. – W młodości nie chciałam się uczyć, nie słuchałam rodziców i teraz muszę robić to, żeby utrzymać rodzinę.
I tak przez cały dzień pytali różnych ludzi – rolników, rzemieślników i handlarzy. Każdy mówił to samo: „pracuję, bo muszę, a nie dlatego, że chcę lub lubię”.
Zrezygnowani ruszyli w drogę powrotną.
Gdy zapadł wieczór, zauważyli blask światła w małej chatce. Zajrzeli do środka i zobaczyli mężczyznę otoczonego gromadką dzieci. Przy lampie oliwnej uczył je czytać i pisać.
– Co pan tu robi? – zapytali dworzanie.
– To moja mała szkółka – odpowiedział mężczyzna z uśmiechem. – Te dzieci pochodzą z biednych rodzin, a ja uczę je, żeby mogły mieć lepsze życie. To mój największy dar od Boga.
– Czy naprawdę lubisz tę pracę? – zapytał jeden z dworzan.
Twarz nauczyciela rozjaśniła się.
– Kocham to, co robię. Czuję wdzięczność, że mogę służyć Bogu w ten sposób. Każdy dzień tutaj ma sens.
Dworzanin spojrzeli po sobie – znaleźli odpowiedź!
Zaprosili nauczyciela do pałacu. Następnego dnia, w królewskiej sali, opowiedzieli królowi o wszystkim i przedstawili mu skromnego nauczyciela.
Król uśmiechnął się szeroko.
– Znalazłeś sekret radosnej pracy – powiedział. – To nie rodzaj pracy czyni człowieka szczęśliwym, ale serce, z jakim ją wykonuje. Kiedy robimy coś z wdzięcznością i miłością do Boga, praca staje się źródłem radości i błogosławieństwa.
W nagrodę król zbudował szkołę, aby jeszcze więcej dzieci mogło się uczyć, a nauczyciel mógł dalej służyć Bogu i ludziom.
PAMIĘTAJ:
Prawdziwe szczęście nie zależy od rodzaju pracy, ale od tego, z jakim sercem ją wykonujemy. Gdy robimy wszystko z wdzięcznością i miłością do Boga, zwykłe zajęcia stają się radosną służbą. Bóg pragnie, abyśmy pracowali nie tylko „dla ludzi”, ale przede wszystkim dla Niego.
ZOBACZ W BIBLII:
„Cokolwiek czynicie, z duszy czyńcie jako dla Pana, a nie dla ludzi, wiedząc, że od Pana otrzymacie jako zapłatę dziedzictwo, gdyż Chrystusowi Panu służycie.” List św. Pawła do Kolosan 3,23-24
„Za wszystko dziękujcie; taka jest bowiem wola Boża w Chrystusie Jezusie względem was.” 1 List św. Pawła do Tesaloniczan 5,18
OCEŃ ARTYKUŁ
Inne Opowiadania
Temat
Copyright (c) 2020 Copyright Holder All Rights Reserved.