Biegnijmy razem!
Kilka lat temu, w czasie paraolimpiady, dziewięciu zawodników, wszyscy niepełnosprawni fizycznie lub umysłowo, stanęło na linii startu do biegu na 100 metrów. Na wystrzał pistoletu wszyscy ruszyli do biegu, każdy po to, żeby wygrać. Wszyscy, za wyjątkiem jednego chłopca, który potknął się na starcie, przewrócił i zaczął płakać.
Pozostałe osiem osób usłyszało krzyk chłopca. Zwolnili, obejrzeli się patrząc co się dzieje i potem wszyscy, osiem osób, zawrócili. Każdy jeden z nich. Jedna osoba z zespołem Downa, pochyliła się, pocałowała chłopca, który się przewrócił i powiedziała: „To sprawi, że poczujesz się lepiej”.
Następnie wszyscy razem złapali się za ręce i razem pobiegli do mety. Cała publiczność na stadionie powstała, a oklaski trwały jeszcze dobrych kilka minut po zakończeniu biegu.
PAMIĘTAJ!
Wszyscy bierzemy udział w takiej paraolimpiadzie ludzi chorych na grzech. Wszyscy biegniemy w biegu do Królestwa Bożego. Bóg nie chce, żebyśmy biegli sami ale żebyśmy zabierali ze sobą jak najwięcej ludzi. Bóg chce, żeby mocniejsi pocieszali słabszych, żeby silniejsi podnosili tych, którzy się potkną i upadną.
Ja nie chcę tam dobiec sama, chcę, żeby dobiegli ze mną moi bliscy, przyjaciele i znajomi. Jeżeli biegnąc do Królestwa Bożego widzisz, że ktoś upadł, pomóż mu, pociesz go, uśmiechnij się, podziel się Słowem Bożym. Bierzmy się razem za ręce i razem biegnijmy do Królestwa Bożego.
Stajemy się silniejsi i zwyciężamy przez to, że pomagamy innym przychodzić do Boga.
ZOBACZ W BIBLII:
„Wzywamy was też, bracia, napominajcie niesfornych, pocieszajcie bojaźliwych, podtrzymujcie słabych, bądźcie wielkoduszni wobec wszystkich.” 1 List św. Pawła do Tesaloniczan 5,14.
OCEŃ ARTYKUŁ
Inne Opowiadania
Temat
Copyright (c) 2020 Copyright Holder All Rights Reserved.